CatLove

CatLove
"Po co stąpać po błocie. Chwytaj marzenia w locie."

sobota, 27 lutego 2016

Ogarnij się!

Dziś o porządku. W każdym tego słowa znaczeniu. Od męża dostałam solidne ramy. Same się o to prosiły. O drugie życie:) Było ich 3:



Mania pędzlowania się nie skończyła. Rozpoczęła się na dobre.
Po delikatnym oszlifowaniu, jedna niedbała warstwa dała idealny efekt:




Prześwitujące słoje i naturalna nieidealność dodaje vintage charakteru.
Użyłam średniego pędzla i emalii akrylowej do drewna i metalu DEKORAL o kolorze śnieżnobiałym. Wygoda pozwala na zakończeniu procesu tworzenia po wyschnięciu warstwy.


Szybkie schnięcie->napisane do 4 h. Stwierdzone-nawet szybciej:)

To nie koniec.

Musiałam się ogarnąć!
Zebrałam ekipę ratunkową:

-klej na gorąco
-dratwę
-nożyce
-spinacze

Przystąpiliśmy do dzieła.
Wyciąć 3 kawałki tej samej długości dratwy. Tak by można je wkleić do ram.



Cóż dalej...rozgrzać kolegę Kleja by był gorący i przypasować o tak:



Na koniec spiąć się i ogarnąć w końcu:)


Na odstrzał poszła jedna rama. Zostały dwie. Jeszcze się za nie wezmę...

Tymczasem

Pozdrawiam ciepło!

P.M.A









wtorek, 16 lutego 2016

BranzaLetka Expres kurs - Dla (nie)każdego

I się zaczęło...od większych inwestycji znów biorę się za mini-precyzyjne dzieła. Mimo wszystko - te najmniejsze cieszą najbardziej oko.

Pozwoliłam sobie zrobić tutorial, jak szybko i zręcznie wykonać uroczą biżu.

Cóż potrzeba?

Ano potrzeba:

- 2 pary szczypców
- 2 łańcuszki złote 7cm
- zapięcie złote
- 6 ogniwek złotych
- 4 koraliki 7mm
- zawieszka złota
- szpileczka złota

Czy z tego zestawu naprawdę da się wykonać cudo?
Zaufajcie mi niewierni:)



1.

Przy pomocy szczypiec przekładamy złote ogniwko wraz z zapięciem na łańcuszek.


2.

Na drugi łańcuszek zakładamy drugie ogniwko.

3.

Na tym etapie wygląda to tak:

4.

3 ogniwko zakładamy na zawieszkę.




5.

Na szpilkę nawlekamy kolejno:
 złoty->różowy->serduszko->różowy->złoty
i przy pomocy szczypiec zakręcamy by powstała pętla jak na początku.

6.

Za pomocą 2 ostatnich ogniwek mocujemy końce szpilek z łańcuszkami iii...

jest! udało się! :)

7.

Widzisz, nawet beztalencie wrodzone można oszukać:)

BranzaLetka czeka na swoją właścicielkę.

Zapraszam do kontaktu mailowego:
pela.mela.art@gmail.com

Pozdrawiam ciepło!

P.M.A




środa, 3 lutego 2016

Miskoszyczek

Robiony ręcznie. W pocie czoła. Żmudnie. Ale przyznajcie, że wyszło cudnie? 

Jest wyplatany metodą wikliny papierowej.
Dla niewtajemniczonych: zamiast wikliny, używamy skręconych gazet (rurek), których używamy do tworzenia.

W innym poście, napiszę o tym więcej - o co tyle szumu.

A teraz...PODZIWIAJCIE! :)




Nawet Bronyslava jest zachwycona...



Koszyczek mimo iż piękny...niech wam będzie jest na sprzedaż.
Wymiary 27x29x13.

Zainteresowanych zapraszam do kontaktu mailowego:
pela.mela.art@gmail.com

Pozdrawiam ciepło!

P.M.A

Co sądzisz o "blogach"?